Moje marzenie w większości zrealizowane! Dziś odebrałem zamówione 2 tygodnie temu koło to OK. Z opóźnieniem o tydzień, ale przynajmniej z rabatem ;) Tani interes to nie jest, ale zwróci się w kilku dniach jazdy ;)
I jest, wybiła moja 3 setka w życiu! Umówiłem się zWachemo 7 pod jego domem. Coś się stało że byłem tam o 8. Trochę padało, ale co tam, jedziemy! Kierowaliśmy się na Kórnik ulicami: Hetmańska i Starołęcka. Pierwszą przerwę zrobiliśmy w Babkach, z powodu bólu moich pleców. Dalej już bez przerwy do Kórnika, gdzie robimy postój pod zamkiem. Gdzieś w Daszewicach ( jeszcze przed Kórnikiem ) zaczął nas gonić wściekły pies, który prawie rzucił mi się na nogę ;P Dojeżdżamy do Rogalina gdzie zjadam moją bułeczkę ;d