Wpisy archiwalne w kategorii

ponad 150km

Dystans całkowity:331.78 km (w terenie 25.00 km; 7.54%)
Czas w ruchu:13:42
Średnia prędkość:24.22 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:165.89 km i 6h 51m
Więcej statystyk

Rekord sezonu

Sobota, 30 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Wolsztyn - czyli wycieczka zaplanowana dość dawno temu. Miałem lekkie obawy czy dam rade. Taki duży dystans po 5 miesiącach nie jeżdżenia to jest w końcu coś ;)

Dzień wcześniej przyjechałem z Wachem na nockę do Gumisia, by rano wyjechać o równych siłach. O 7.30 nad ranem dojechał Maciej, Szczesny i Jarzyna na szosie.
I w 7 osobowym składzie (wyżej wymienieni + Paweł) ruszamy krajową 5. Jedziemy z cholernie mocnym wiatrem w plecy i mamy obawy o powrót. Staramy się o tym nie myśleć.
W Modrzu odłącza się od nas Jarzyna. Dalej musimy radzić sobie sami ;)
Po drodze do naszego celu robimy tylko 3 dłuższe przerwy (Modrze, jakiś tam przystanek, Wielichowo + krótka na robienie zdjęć pod tablicą Wolsztyna)

W Wolsztynie najpierw jedziemy przywitać się z Bananem, potem na rynek obejrzeć paradę i nastepnie zrobić zakupy w Biedronce. Po zakupach na paradę parowozów.

Zrobiliśmy się głodni, a knajpa w której ponoć był dobry kebab była zamknięta :(
Na rynku znaleźliśmy jakieś stragany z fastfoodami. Ja osobiście nie chciałem się troć i zjadłem przepyszną karkóweczkę ;)

Powrót był masakryczny. Już nie chodziło o wmordewind, tylko o wiatr który wiał z boku. Robimy sporo krótkich przerw by złapac oddech.
W połowie drogi do domu ból ścięgna zacząc robic się coraz większy, ale po włączeniu sobie radia RMF ból przeszedł ;)

W Stęszewie, przez ból kolan, odłącza się od nas Wachu. Szczerze to myślałem, że to ja pierwszy odpadnę, a tu proszę - dojechałem ;)

Wycieczkę uważam z bardzo udaną. Piękna słoneczna pogoda i dobre towarzystwo. Piękne krajobrazy i parowozy. Oby więcej takich wycieczek ;)

Poznań - Gniezno - Poznań...

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(7)
...Czyli rekord! ;)
Trasa pierwotnie była planowana tylko do Lednogóry, ale dzień przed zaproponowałem trochę dalszą wycieczkę - do Gniezna.
Umówiłem się z Wachem i Gumisiem pod moim blokiem o 6. Byli jak zwykle spóźnieniu. Na początek kierowaliśmy się na Biedrusko. Jedzie się świetnie, lekki chłodek, ale za to brak samochodów. I tam też przerwa. Następnie przejeżdżamy przez most i jedziemy do Murowanej Gośliny, gdzie odbijamy w prawo do Puszczy Zielonki.



Stawek © mruczus509


Szlakiem Pierścienia dojeżdżamy na działkę Wacha do Gorzkiego Pola. Zrobiliśmy sobie 1h przerwę ;)
Ale koniec dobrego i trzeba ruszać dalej. Jedziemy krajową 5 do Lednogóry i stamtąd pod Bramę III tysiąclecia na XIV spotkanie młodych.







Tu by się przydało powiększenie ;D

Lekko już zmęczeni jedziemy do Gniezna:




I tam znowu przerwa ;P




Zaczynamy powoli wracać. Po drodze robimy małe zakupy w jakimś sklepie. Znowu odwiedzamy działkę Wacha, gdzie zjadamy kiełbaski (dzięki ;D ).
Nad Maltą rozdzielamy się: Gumiś pojechał lekko szybszym tempem a ja z Wachem spokojnie do domu ;)
Dzięki za wspólny wyjazd ;)