Rekordowy weekend

Niedziela, 28 lutego 2010 · Komentarze(6)
Spontaniczna decyzja o wyjeździe ;) Dzień przed spytali mi się czy pojadę do Buku. Trochę się zawahałem bo bałem się że nie dam rady po wczorajszym.
Koło 12.30 byłem po Mateusza, no może trochę po ;) O 13 z minutami byliśmy u Pawła. Mateusz musiał jeszcze wymienić klocki hamulcowe więc wyruszyliśmy koło 13.40. Jechaliśmy w trójkę: Paweł, Mateusz i słaby Ja ;)
Jechaliśmy przez Konarzewo, Dopiewo do Więckowic. Trasa cały czas z wiatrem więc miałem nadzieję że cała droga do Buku taka będzie. Nie była, ale może i dobrze..
Na miejscu Paweł i Mateusz chcieli wpaść do swoich kolegów, lecz nie było ich w domu więc pojechaliśmy do Opalenicy. W drodze do Buku miałem obawy, że nie dojadę do domu, ale 15 minutowa przerwa pod Biedronką i pół godzinna u znajomych Pawła i Mateusza dała mi czas na odpoczynek.
Byłem pewien, że wrócimy jak będzie jeszcze jasno więc nie brałem lampek. Myliłem się ;P
Na szczęście pożyczyli mi lampkę. Buk pożegnał nas takim pięknym zachodem:


Zachód słońca © mruczus509


Odprowadziliśmy Pawła, który pożyczył mi lampkę przednią ;)
Powrót ul. Grunwaldzką.
Szczerze to wczoraj po 70km byłem bardziej zmęczony niż dzisiaj, ale karę od mamy i tak dostałem (tydzień bez rower). Muszę to jakoś przeżyć ;D
Wczorajsza wycieczka była moim największym dystansem pokonanym samotnie, a dzisiejsza największym dystansem w ogóle ;P
Jeszcze raz dzięki panowie za wyjazd i przeprosiny za to, że musieliście się ze mną męczyć ;)


Relacja u Pawła i u Mateusza.

Komentarze (6)

wow nieźle to ująłeś. taka wycieczka z takim zakończeniem (zdjęcie). człowiekowi aż chce się jeździć.

MAXKAD 06:41 wtorek, 2 marca 2010

Dynio - Tak nas pożegnał Buk ;)
gumis2323 - Dzięki i szkoda że nie mogłeś jechać ;)
KTOŚ - postaram się ;P
sq3mka - koksem w porównaniu do was to nie jestem, ale dzięki ;)

mruczek509 20:38 poniedziałek, 1 marca 2010

Jak dla mnie jesteś koksem...tyle kilometrów dzień po dniu. Tak się zastanawiam czy sam bym dał radę. Gratuluje i do następnego wyjazdu;)

sq3mka 20:13 poniedziałek, 1 marca 2010

Robisz świetne zdjęcia.Gratuluje samozaparcia,wytrwałości i siły.Ale jeśli Ci życie miłe to zabieraj ze sobą oświetlenie.Pozdro...

Ktoś 19:45 poniedziałek, 1 marca 2010

No ładny dystans i fajny zachód słońca :)

Pozdro....:)

gumis2323 18:12 poniedziałek, 1 marca 2010

Piękny zachód słońca.

Dynio 17:01 poniedziałek, 1 marca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa monci

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]