Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:962.51 km (w terenie 164.00 km; 17.04%)
Czas w ruchu:34:48
Średnia prędkość:22.07 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:38.50 km i 2h 54m
Więcej statystyk

Poznań - Gniezno - Poznań...

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(7)
...Czyli rekord! ;)
Trasa pierwotnie była planowana tylko do Lednogóry, ale dzień przed zaproponowałem trochę dalszą wycieczkę - do Gniezna.
Umówiłem się z Wachem i Gumisiem pod moim blokiem o 6. Byli jak zwykle spóźnieniu. Na początek kierowaliśmy się na Biedrusko. Jedzie się świetnie, lekki chłodek, ale za to brak samochodów. I tam też przerwa. Następnie przejeżdżamy przez most i jedziemy do Murowanej Gośliny, gdzie odbijamy w prawo do Puszczy Zielonki.



Stawek © mruczus509


Szlakiem Pierścienia dojeżdżamy na działkę Wacha do Gorzkiego Pola. Zrobiliśmy sobie 1h przerwę ;)
Ale koniec dobrego i trzeba ruszać dalej. Jedziemy krajową 5 do Lednogóry i stamtąd pod Bramę III tysiąclecia na XIV spotkanie młodych.







Tu by się przydało powiększenie ;D

Lekko już zmęczeni jedziemy do Gniezna:




I tam znowu przerwa ;P




Zaczynamy powoli wracać. Po drodze robimy małe zakupy w jakimś sklepie. Znowu odwiedzamy działkę Wacha, gdzie zjadamy kiełbaski (dzięki ;D ).
Nad Maltą rozdzielamy się: Gumiś pojechał lekko szybszym tempem a ja z Wachem spokojnie do domu ;)
Dzięki za wspólny wyjazd ;)

WPN

Czwartek, 3 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Z rana do Głuchowa. Udało mi się wykręcić niezły czas przejazdu - 25 minut ;D
Chwila przerwy i pojechałem z
Gumisiem pokręcić trochę w terenie po WPNie ;P
Najpierw na wieżę widokową w Szreniawie, next nad jezioro Jarosławieckie, gdzie mała przerwa. Potem w miarę szybkim tempem nad j. Góreckie, ale szybko stamtąd wracamy, bo zaczęło mnie brać uczulenie, czyli standardowo kichanie i swędzenie oczu.
Jedziemy szlakiem na Osowią Górę. Następnie drogą nr 431 jedziemy na szlak koło Dymaczewa. A tak ap ropo to nigdy nie jechałem tak zaje***tym singletrackiem! ;P
Powrót do Głuchowa i potem na działkę.