Malta

Poniedziałek, 14 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Po szkole przyjechał po mnie Gumiś i razem pojechaliśmy nad Maltę. Pięć okrążeń, dwie przerwy, dobra średnia, parę terenowych podjazdów i ogólnie super towarzystwo! ;)

Poznań - Czempiń - Poznań

Niedziela, 13 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria 50 - 99km, Samotnie
Trasa zaplanowana dzień przed koło 22.
Wyjechałem po 8:30. Nie chciało mi się jechać, wiał silny i zimny wiatr, temperatura około 15 stopni (odczuwalna). W Komornikach chciałem zawrócić, natomiast w Puszczykowie już cofałem się do domu, gdy nagle spośród ciemnych chmur wyszło piękne słońce. Ochoty wróciły!
Dziś towarzyszyła mi taka oto muzyka:


I inne wykonania tej grupy.

Zrobiło się trochę cieplej więc tempo było troszkę szybsze. Niestety wiatr nie ustępował.
Do Czempinia dojechałem koło 10:40, tam zjadłem batonika i porobiłem parę zdjęć.
Wracam... Droga którą jechałem wcześniej teraz wydawała się o wiele szybsza. Po krótkim czasie byłem już w Mosinie. Tam kieruje się do Rogalinka, gdzie zjadam drugie śniadanie.
Dalsza trasa wiodła przez Wiórek, Czapury i do mnie na działkę.

Nowa koszulka ;)

Sobota, 12 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Od razu po szkole (odłożyłem tylko plecak) pojechałem z Gumisiem do Puszczykowa do sklepu z odzieżą rowerową Nowatex. Polecam ;]
Po zakupach do mojej ulubionej lodziarni w Puszczykowie.
Powrót greiserówką do Głuchowa.

Poznań - Gniezno - Poznań...

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(7)
...Czyli rekord! ;)
Trasa pierwotnie była planowana tylko do Lednogóry, ale dzień przed zaproponowałem trochę dalszą wycieczkę - do Gniezna.
Umówiłem się z Wachem i Gumisiem pod moim blokiem o 6. Byli jak zwykle spóźnieniu. Na początek kierowaliśmy się na Biedrusko. Jedzie się świetnie, lekki chłodek, ale za to brak samochodów. I tam też przerwa. Następnie przejeżdżamy przez most i jedziemy do Murowanej Gośliny, gdzie odbijamy w prawo do Puszczy Zielonki.



Stawek © mruczus509


Szlakiem Pierścienia dojeżdżamy na działkę Wacha do Gorzkiego Pola. Zrobiliśmy sobie 1h przerwę ;)
Ale koniec dobrego i trzeba ruszać dalej. Jedziemy krajową 5 do Lednogóry i stamtąd pod Bramę III tysiąclecia na XIV spotkanie młodych.







Tu by się przydało powiększenie ;D

Lekko już zmęczeni jedziemy do Gniezna:




I tam znowu przerwa ;P




Zaczynamy powoli wracać. Po drodze robimy małe zakupy w jakimś sklepie. Znowu odwiedzamy działkę Wacha, gdzie zjadamy kiełbaski (dzięki ;D ).
Nad Maltą rozdzielamy się: Gumiś pojechał lekko szybszym tempem a ja z Wachem spokojnie do domu ;)
Dzięki za wspólny wyjazd ;)